Można
było samodzielnie ugnieść pierogi i popić je kwasem chlebowym, w
ramach kulinarnego wieczoru pod nazwą Ukraina od kuchni. W dniach od
19 do 24 listopada 2016 trwał w Gdańsku Tydzień Ukraiński. Oprócz
wielu imprez kulturalnych organizatorzy tygodniowej imprezy
postanowili przybliżyć gdańszczanom kuchnię ukraińską.
Do
Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego zaproszono 24 listopada na LIVE
COOKING. Przybyło około 60 osób.
Pod
opieką pochodzącego z Lęborka kucharza Leszka
Murawskiego, z firmy kateringowej Pyszotka, przybyli do GTS
smakosze mogli popróbować wygniecenia z mąki pierogów.
Po tej kulinarnej
nauce, przyszedł czas na konsumpcję gotowych pierogów. Każda z
osób dostała różne pierogi, ruskie, z grzybami jak i z kaszą gryczaną.
Przygotowano
pierogowych porcji dla stu osób, a było nieco mniej, zatem
niektórzy „załapali” się na dokładkę. Można też było do
pierogów dostać na talerz wyciągane z wysokich słoików kwaszoną
marchewkę i ostrą paprykę chili. Znawca kuchni ukraińskiej Michał
Turek z Radia Plus, zachwalał kwaszone warzywa mające zdrowotne
właściwości, o wiele lepsze niż pełne chemii lekarstwa.
Niektórzy
konsumenci pierogów i kwasu, czyli musującego napoju na bazie
razowego chleba, robili zdjęcia aparatami telefonicznymi i rozsyłali
fotki po znajomych i rodzicach.
Następnie
uczestnicy LIVE COOKING udali się na teatralny dziedziniec, gdzie
kucharze nad ogniskiem, w kotle, jakich używali przed wiekami
koczownicy na stepach Ukrainy, ugotowali ukraiński barszcz o posmaku
palonego drewna. Żywiczną gałązkę sosnową urwał specjalnie w
okolicach Otomina Michał Turek i nią po rozgrzaniu nad ogniskiem
mieszał zupę w kotle.
Kucharze
Piotr Domański
i Marcin Tomek
z Somonina, ugotowali barszczu ukraińskiego dla około 150 osób.
Było zatem sporo zupy na dokładkę Niektórym tak bardzo smakował
barszcz ukraiński, że zjedli nawet cztery porcje. I nie ma się
czemu dziwić, bo miał w sobie dużo różnego mięsa, buraków,
suszonych pomidorów i dużej fasolki Jaś.
czy w koncu ten gastropiciel p Leszek ? ( niby kucharz ) może miec odpowiednia bluze a nie ciągle za małą ? wstyd patrzeć na gościa który nie szanuje ubioru kucharskiego !! a gdzie czapki ? chcenie gwiazdorzyć to róbcie to z klasa , a drugi też wygląda jak nie wiem kto ......
OdpowiedzUsuńa co ma p.Turek do kucharzy ?
OdpowiedzUsuńnormalnie jak bym sie przeniósł w czas PRL
OdpowiedzUsuńGdyby ktoś nie zauważył, kitel kucharski celowo odsłania T-Shirt na którym widnieje Logo Firmy,w tym tkwi szczegół ...a swoją drogą przyjrzyjmy się jak wygląda gospodarka Ukrainy obecnie to i skromny na ukraiński sposób prezentacji...
OdpowiedzUsuńŚmiesznie jest patrzeć na komentarze, na takim poziomie- zero merytoryki dotyczącej dań.... :) kogoś tu zazdrość zżera, hahaha. Panowie byłam na wczorajszej imprezie, jedzenie pyyyycha. Barszcz ukraiński pierwsza klasa. Chętnie spróbuję jeszcze kiedyś dań Waszego teamu!Trzymam za Was kciuki.
OdpowiedzUsuń