Kościół
Garnizonowy Wojska Polskiego pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła
przy ulicy Sobótki 20 w Gdańsku Wrzeszczu, Architektura, Ludzie,
Historia - to temat konferencji naukowej, która odbyła się 20
kwietnia 2018 r. Swoje
prelekcje o historii tego kościoła i innych gdańskich miejsc kultu
wygłosiło 10 naukowców.
W
spotkaniu mogli wziąć udział także gdańszczanki i gdańszczanie
zainteresowani najnowszymi dziejami miasta.
W
konferencji, nad którą miał patronat honorowy, uczestniczył
marszałek pomorski Mieczysław Struk oraz dr
Andrzej Drzycimski, który wspominał księdza ppłk. Tadeusza
Błońskiego, kapelana Wojska Polskiego i osób internowanych w
Strzebielinku koło Wejherowa.
Neogotycki
Kościół Garnizonowy Wojska Polskiego pw. Św. Apostołów Piotra i
Pawła przy ulicy Sobótki 20 w Gdańsku Wrzeszczu (dawny
Lutherkirche), zaprojektowany przez Gotthilfa Ludwiga Moeckela,
konsekrowano 6 października 1899 r.
Powstał
dzięki staraniom gminy protestanckiej, głównie dzięki wsparciu
cesarzowej Augusty Wiktorii – żony Wilhelma II, której
wizerunek korony widnieje na jednym z witraży w centralnym miejscu
kościoła tuż za ołtarzowym krzyżem.
Kościół
przy ulicy Sobótki we Wrzeszczu ma największe witraże figuralne, o
czym mówił dr hab. Piotr Birecki z UMK w Toruniu. Przez
ostatnie miesiące polichromia prezbiterium kościoła została
poddana konserwacji, o czym mówiła Anna Żychska z Torunia.
To
bardzo fascynujący moment w powojennych dziejach kościoła - mówiła
o tym m.in. dziennikarka Barbara Szczepuła (na powyższym
zdjęciu z lewej), która przeprowadziła rozmowy z wieloma sędziwymi
mieszkańcami najbliższej okolicy. Rozmawiała m.in. z Krzysztofem
Przelaskowskim, którego rodzina mieszkała w dużym mieszkaniu
przy ulicy Sobótki 10. Znałem ją bardzo dobrze i bywałem w ich
mieszkaniu, gdyż przez 30 lat mieszkałem obok nich w dużym domu
przy ul. Sobótki 8 mieszkania 5, na ostatnim pietrze i wieżę oraz
dach kościoła widziałem z okien.
-
Wszyscy, którzy widzieli kościół garnizonowy we Wrzeszczu,
przypatrywali się jego wyposażeniu, zgodzą się bez wahania, że
jest piękny. Do tego ma ciekawą historię i proboszcza, który
postawił sobie za cel odkryć jego tajemnice i ocalić tę perłę
dla potomnych. Udało się wokół tej idei skupić grono świetnych
badaczy, dokumentalistów i konserwatorów. Pokazali oni różne
aspekty jego dziejów, te związane ze społecznością niemiecką -
do 1945 r., ale również te dotyczące polskich mieszkańców,
którzy w 1945 r. przejęli kościół i rozpoczęli budowanie wokół
niego nowej wspólnoty, mimo nacisku władz komunistycznych,
usiłujących kontrolować wszelkie przejawy życia w powojennym
Gdańsku. Kościół garnizonowy we Wrzeszczu to soczewka, w której
można oglądać inne gdańskie kościoły – mówił dr Janusz
Marszalec, organizator konferencji z ramienia Muzeum Gdańska.
Rys
historyczny w kontekście działań organomistrzowskich E. Kempera
przedstawił Błażej Musiałczyk, dając na koniec mini
koncert.
Podsumowania
konferencji dokonał prof. Andrzej
Januszajtis, uznając ją za pionierską. Również uznał, że do
szybkiego rozwoju Wrzeszcza przyczyniło się uruchomienie w 1970
roku połączenia kolejowego z Gdynią. Wówczas ceny gruntów wzrosły 30-krotnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz