środa, 7 grudnia 2016

Mikołaj u Wesołych Skrzatów


Święty Mikołaj jako postać starszego mężczyzny z białą brodą ubranego w czerwony strój, we wtorek 6 grudnia 2016 odwiedził cztery grupy w Publicznym Przedszkolu nr 67 o nazwie Wesołe Skrzaty, w Gdańsku Brzeźnie. W grupie „Krasnoludków” zapewniał dociekliwych trzylatków, że dla wszystkich ma prezenty.
W grupie „Chochlików” Mikołaj objaśniał czterolatkom na globusie, gdzie leży Laponia, to jest tam gdzie mieszka i jaką drogę musiał pokonać, aby spod koła podbiegunowego dotrzeć aż do Gdańska Brzeźna.
„Chochliki” również bardzo chętnie zrobiły sobie z Mikołąjem wspólne pamiątkowe zdjęcie. Te dzieci, które przywdziały mikołajkowe czapki i ozdoby, oprócz paczek, otrzymywały dodatkowe cukierki.
Kolejną grupą były pięcioletnie „Elfy”, które po odśpiewaniu piosenki specjalnie przygotowanej na przybycie Mikołaja, otrzymały od niego paczki i też pozowały do wspólnego zdjęcia. „Elfy” były ciekawe, co Mikołaj poczynił z reniferami, które przypłynęły wraz z nim promem pasażerskim do Gdańska. Ucieszyły się, jak usłyszały, że zwierzęta te pozostały w bazie promowej w Nowym Porcie i do jedzenia dostały porcje sianka. .
W najstarszej grupie „Koszałków Opałków” Mikołaj pozyskał w jednej z dziewczynek doskonałą pomocnicę Laurę, która szybko rozszyfrowywała imienną przynależność poszczególnych paczek.
W „Koszałkach Opałkach” jeden z chłopców o imieniu Marcin doskonale wiedział, gdzie leży Laponia i co oznacza słowo bulaj. Dowiedział się tego - jak nam powiedział - od swego taty Piotra. Mikołaj w asyście dwóch Elfinek o imionach Ania i Klaudia, wyjaśnił dzieciom, że z tak daleka przybył do Gdańska promem pasażerskim, pokonując nim cały Bałtyk. Rano wyjrzał właśnie przez bulaj, patrzy - a tu w Gdańsku śniegu nie ma...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz