Rekordowa
ilość 60 drużyn z udziałem 421 zawodników i zawodniczek, wzięło
udział 3 grudnia 2016 w zimowej edycji turnieju piłkarskiego „Do
przerwy 0:1”. Rekord przy mroźnej ale słonecznej pogodzie, padł
też w ilości aż 8 żeńskich drużyn biorących udział w
turnieju.
Rozgrywany
od jedenastu lat turniej piłki amatorskiej dotychczas w dwóch
dzielnicach Gdańska – Zaspie Rozstajach i Przymorzu, po raz
pierwszy gościł na sztucznej murawie boiska MOSiR Gdańsk przy
ulicy Traugutta we Wrzeszczu. Tuż za historyczną płytą dawnego
stadionu Lechii Gdańsk.
W
kategorii Zespoły
Dziewczęce wygrała
drużyna APLG
czyli Akademia Piłkarska LG.
Z
piłkarkami rozmowy przeprowadził red. Włodzimierz
Machnikowski z
Radia Gdańsk (zdjęcie powyżej).
Drugie
miejsce na podium zajęły piłkarki drużyny GKS
Żukowo, które jako jedyne wystąpiły w mikołajowych strojach i uznane zostały za najlepsze. Brązowe medale zdobyły Strażniczki
Ławki Komarowo City z Pruszcza Gdańskiego.
Poza podium, czwarte miejsce zajęły Czerwone
Ladies, również
z Pruszcza Gdańskiego.
Słowa
uznania należą się Rafałowi
Winterowi,
opiekunowi aż dwóch zespołów żeńskich z Pruszcza Gdańskiego.
Szkoda tylko, że w nazwach tych zespołów zniknęła nazwa miasta.
Jego
podopieczne miały ogromny apetyt na medalowe miejsce. Tak się
jednak punktowo ułożyło, że dwa zespoły pruszczańskie trafiły
na siebie w walce o trzecie miejsce i lepsze od Czerwonych
Ladies
(na powyższym grupowym zdjęciu), dopiero po rzutach karnych okazały się Strażniczki
Ławki
Komarowo
City. I to one odebrały puchar i medale
za zajęcie trzeciego miejsca.
Strażniczki
Ławki
przegrały mecz półfinałowy z GKS Żukowo 0:2.
W
efektowny sposób zawodniczki
z zespołu Strażniczki Ławki wybijały piłki spod własnej bramki
podczas przegranego meczu półfinałowego 0:2 z GKS Żukowo.
Na
powyższych trzech zdjęciach zobaczmy jak efektownie broniła Julia
Trębacz z
pruszczańskiego zespołu Strażniczki
Ławki w meczu z GKS Żukowo (czerwone czapeczki).
Natomiast
Czerwone
Ladies
w wolce o półfinał wygrały z Tolerado
1:0.
Doskonale interweniowała Katarzyna
Kuśmierz,
bramkarka z zespołu Tolerado, bo porażka była by znacznie większa.
Mecz
Czerwonych Ladies z Tolerado był wyjątkowo zacięty, bo decydował o
awansie do półfinału.
Bardzo
aktywne, ale mało skuteczne były
napastniczki zwycięskiego meczu 1:0 Czerwonych Ladies w tym i Zuzanna Urban, z uwagi na bardzo dobrą bramkarkę Katarzynę
Kuśmierz, z zespołu
Tolerado.
Po
przegranej z Czerwonymi Ladies w walce o półfinał, piłkarki zespołu
Tolerado odebrały od organizatorów turnieju rzeczowe nagrody.
Czerwone
Ladies przegrały
w półfinałach ze zwycięzcą żeńskiego turnieju - drużyną o
skrótowej nazwie APLG.
APLG ten
skrót, to Akademia Piłkarska LG. Można określić ją jako
profesjonalną drużyną, gdyż przed każdym meczem pod opieką
trenerów przeprowadzano rozgrzewkę.
Strażniczki
Ławki z Pruszcza Gdańskiego po zdobyciu gola przez Aleksandrę
Koczewską
w walce o półfinał prowadziły 1:0 z zespołem Turbo Torby. Ich
napastniczka Magda
Michalak
w ostatniej minucie meczu po rzucie rożnym celnym strzałem
doprowadziła do remisu 1:1. Na usprawiedliwienie nieco spóźnionej
reakcji Julii
Trębacz,
bramkarki Strażniczek (na zdjęciu powyżej), usprawiedliwieniem
jest zasłonięcie jej pola widzenia przez obrończynie z jej zespołu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz