niedziela, 4 grudnia 2016

Osiem żeńskich drużyn w turnieju Do przerwy 0:1


Rekordowa ilość 60 drużyn z udziałem 421 zawodników i zawodniczek, wzięło udział 3 grudnia 2016 w zimowej edycji turnieju piłkarskiego „Do przerwy 0:1”. Rekord przy mroźnej ale słonecznej pogodzie, padł też w ilości aż 8 żeńskich drużyn biorących udział w turnieju.
Rozgrywany od jedenastu lat turniej piłki amatorskiej dotychczas w dwóch dzielnicach Gdańska – Zaspie Rozstajach i Przymorzu, po raz pierwszy gościł na sztucznej murawie boiska MOSiR Gdańsk przy ulicy Traugutta we Wrzeszczu. Tuż za historyczną płytą dawnego stadionu Lechii Gdańsk.
W kategorii Zespoły Dziewczęce wygrała drużyna APLG czyli Akademia Piłkarska LG. Z piłkarkami rozmowy przeprowadził red. Włodzimierz Machnikowski z Radia Gdańsk (zdjęcie powyżej).
Drugie miejsce na podium zajęły piłkarki drużyny GKS Żukowo,  które jako jedyne wystąpiły w mikołajowych strojach i uznane zostały za najlepsze. Brązowe medale zdobyły Strażniczki Ławki Komarowo City z Pruszcza Gdańskiego. Poza podium, czwarte miejsce zajęły Czerwone Ladies, również z Pruszcza Gdańskiego.
Słowa uznania należą się Rafałowi Winterowi, opiekunowi aż dwóch zespołów żeńskich z Pruszcza Gdańskiego. Szkoda tylko, że w nazwach tych zespołów zniknęła nazwa miasta.
Jego podopieczne miały ogromny apetyt na medalowe miejsce. Tak się jednak punktowo ułożyło, że dwa zespoły pruszczańskie trafiły na siebie w walce o trzecie miejsce i lepsze od Czerwonych Ladies (na powyższym grupowym zdjęciu), dopiero po rzutach karnych okazały się Strażniczki Ławki Komarowo City. I to one odebrały puchar i medale za zajęcie trzeciego miejsca.
Strażniczki Ławki przegrały mecz półfinałowy z GKS Żukowo 0:2.
W efektowny sposób zawodniczki z zespołu Strażniczki Ławki wybijały piłki spod własnej bramki podczas przegranego meczu półfinałowego 0:2 z GKS Żukowo.

Na powyższych trzech zdjęciach zobaczmy jak efektownie broniła Julia Trębacz z pruszczańskiego zespołu Strażniczki Ławki w meczu z GKS Żukowo (czerwone czapeczki).
Natomiast Czerwone Ladies w wolce o półfinał wygrały z Tolerado 1:0. Doskonale interweniowała Katarzyna Kuśmierz, bramkarka z zespołu Tolerado, bo porażka była by znacznie większa.
Mecz Czerwonych Ladies z Tolerado był wyjątkowo zacięty, bo decydował o awansie do półfinału.
Bardzo aktywne, ale mało skuteczne były napastniczki zwycięskiego meczu 1:0 Czerwonych Ladies w tym i Zuzanna Urban, z uwagi na bardzo dobrą bramkarkę Katarzynę Kuśmierz, z zespołu Tolerado.
Po przegranej z Czerwonymi Ladies w walce o półfinał, piłkarki zespołu Tolerado odebrały od organizatorów turnieju rzeczowe nagrody.
Czerwone Ladies przegrały w półfinałach ze zwycięzcą żeńskiego turnieju - drużyną o skrótowej nazwie APLG.
APLG ten skrót, to Akademia Piłkarska LG. Można określić ją jako profesjonalną drużyną, gdyż przed każdym meczem pod opieką trenerów przeprowadzano rozgrzewkę.
Strażniczki Ławki z Pruszcza Gdańskiego po zdobyciu gola przez Aleksandrę Koczewską w walce o półfinał prowadziły 1:0 z zespołem Turbo Torby. Ich napastniczka Magda Michalak w ostatniej minucie meczu po rzucie rożnym celnym strzałem doprowadziła do remisu 1:1. Na usprawiedliwienie nieco spóźnionej reakcji Julii Trębacz, bramkarki Strażniczek (na zdjęciu powyżej), usprawiedliwieniem jest zasłonięcie jej pola widzenia przez obrończynie z jej zespołu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz