poniedziałek, 20 czerwca 2016

Jazda wicemarszałek na 0,5 promila, a moja na 2 promilach


- Najbardziej lubię jeździć sama, bo współpasażerowie mnie rozpraszają.


- Na ile promili mam nastawioną tą jazdę? Tylko na 0,5 promila? I dlatego tak bardzo mi się droga rozmazuje. O nie, ja zawsze jeżdżę zgodnie z drogowymi przepisami. Ale przy tych 0,5 promila coś jest nie tak. Co rusz mam czołowe zderzenie i tłucze mi się przednia szyba. Coraz bardziej też kręci mi się w głowie. Proszę natychmiast zatrzymać ten pojazd! Ja wysiadam!
- Aby wysiąść musi pani doprowadzić do zderzenia, bo ja w żaden inny sposób nie mogę zatrzymać tergo pojazdu. No i jakoś się ponownie udało. Teraz może pani spokojnie opuścić ten pojazd.


Tą panią za kierownicą była wicemarszałek pomorska Hanna Zych-Cisoń, a instruktorem Tomasz Godlewski z Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu.
Natomiast tym pojazdem był symulator jazdy 3D, prezentowany na 14. Bałtyckich Targach Militarnych BALT-MILITARY-EXPO, które odbywają się w dniach 20-22 czerwca 2016 w gdańskim AMBEREXPO, z udziałem ponad 140 firm z 15 krajów.

Wicemarszałek w rewanżu mnie posadziła za kierownicą i namówiła instruktora Godlewskiego do nastawienia „dawki” dwóch promili. Jechało mi się zbyt dobrze, bo do żadnego zderzenia czołowego nie doszło. Instruktor mnie nawet pochwalił, że mimo sporej dwu promilowej „dawki”, odpowiednio - bez gwałtownych ruchów - ruszam kierownicą. Ale ja też poprosiłem instruktora o zatrzymanie pojazdu, w obawie, że taka jazda we „mgle” może mi się nawet zbyt bardzo... spodobać. Aby stanąć musiałem zjechać z drogi, zatrzymując się na... płocie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz