Żeńska
drużyna Czarni Pruszcz (na powyższym zdjęciu) z 7 pkt. wygrała
turniej piłkarski ,,Do przerwy
0:1", który cztery razy do roku jest rozgrywany na gdańskiej
Zaspie.
Zwycięski
zespół bardzo się cieszył ze zwycięstwa wraz ze swoim opiekunem
Rafałem Winterem, którego córka grała na obronie.
Jedynego
gola w tym decydującym o zwycięstwie meczu z zespołem Delfinki z
Pelplina zdobyła – w mojej osobistej ocenie najlepsza zawodniczka
żeńskiego turnieju - Zuzanna Łachinowicz.
W
grupie żeńskiej turnieju zagrały ze sobą tylko cztery zespoły.
Ani jedna z Trójmiasta, co daje wiele do myślenia dyrekcjom
trójmiejskich szkół i wychowawcom Wychowania Fizycznego.
Na
powyższym zdjęciu przed dekoracją zespół w czerwonych strojach
Czarni Pruszcz, a w zielonych Żukowo.
Drugie
miejsce z 6 pkt., zajęła drużyna Delfinki z Pelplina (na powyższym
zdjęciu).
Trzecie
miejsce z 4 pkt., zajęły dziewczęta z Żukowa (na powyższym zdjęciu).
Zespół
z Gościcina koło Wejherowa nie wygrał żadnego z trzech meczów i
ostatecznie zajął czwarte miejsce. Dziewczyny z ambitnego Gościcina
strzeliły tylko dwa gole, po jednym honorowym w dwóch meczach ze
zwycięzcą turnieju Czarni Pruszcz 1:6 i z Żukowem z takim samym
wynikiem przegranej 1:6.
W
nagrodę zespół z Gościcina otrzymał z rąk organizatora turnieju Andrzeja
Kowalczysa, radnego Miasta Gdańska, puchar fair play.
Zdjęcia:
Włodzimierz Amerski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz