Zostawił z rufą ponad 70 000 mil morskich

Był na Karaibach, pływał po Oceanie Spokojnym i okrążył kulę ziemską – 18 czerwca jacht S/Y SANADA pod dowództwem kapitana Witolda Stempkowskiego zawinie do Gdyni.

Od 2011 roku TSC, firma znana na rynku celulozowo-papierniczym jako dostawca nowoczesnych technologii, specjalnych środków chemicznych, makulatury oraz papieru, regularnie organizuje wyprawy żeglarskie pod ogólną nazwą „Paper Ribbon”.

Rejsy po morzach i oceanach całego świata odbywają się na pokładzie S/Y SANADA - jachtu, który podczas swoich podróży odwiedził m.in. Wyspy Galapagos, Archipelag Fidżi, czy Papuę Nową Gwineę, za rufą którego pozostało już ponad 70 000 mil morskich. W sobotnie południe 18 czerwca 2016 roku ta niezwykła jednostka zawinie do Gdyni.

SANADA jest jednym z wielu jachtów zbudowanych i ochrzczonych w stoczni SM Europe na terenie Stoczni Gdańskiej, ale jej liczne podróże oraz związana z nimi działalność na rzecz branży papierniczej nadają jej wyjątkowy, nietypowy charakter.

- Po rejsie dookoła świata wracamy do portu macierzystego, do Gdyni, mówi Kapitan Witold Stempkowski. - Zapraszam wszystkich miłośników żeglowania do odwiedzenia mariny w dniu zawinięcia.

Wpłynięcie S/Y SANADA do Gdyńskiej Mariny zaplanowane jest na godzinę 12:00, a jego cumowaniu przy Basenie Zaruskiego będzie towarzyszyć m.in uroczyste powitanie przez Miejską Orkiestrę Dętą z Redy.

Być może już niedługo SANADA wyruszy na kolejną ekspedycję, do której przyłączą się inni pasjonaci żeglowania z całej Europy, jednak zanim to nastąpi, organizatorzy wydarzenia zachęcają wszystkich zainteresowanych do rodzinnego udziału w powitaniu i zwiedzaniu jachtu.

Kapitan Witold Stempkowski żegluje już od przeszło pół wieku. W roku 2015, na Południowym Pacyfiku obchodził swoje 50-lecie żeglowania podczas Rejsu Dookoła Świata. Zdobywane w najróżniejszych zakątkach Ziemi doświadczenie żeglarskie Kapitana dobrze określa przemierzone podczas rejsów po akwenach śródlądowych, morzach oraz oceanach łącznie aż 70 000 mil morskich.

Od 1976 roku Kapitan pozostaje związany z przemysłem papierniczym i z powodzeniem łączy aktywność zawodową, pasję żeglarską oraz różnorodną działalność na rzecz społeczeństwa jako członek stowarzyszeń, inicjator projektów społecznych, działacz sportowy i budowniczy trzech jachtów morskich.