Sopot szczycący się
posiadaniem kilkudziesięciu ceglanych kortów, po sześciu latach
przerwy, wreszcie zorganizował turniej International Tennis
Federation rangi Futures Pro Men's Sopot Cup. Turniej z
pulą nagród 10 000 $. Jego założeniem jest
umożliwienie zawodnikom młodego pokolenia zdobycie punktów do
klasyfikacji ATP, co stanowi furkę
do cyklu turniejów na wyższych poziomach - ATP World Tour.
W
turnieju głównym singla wzięło udział 32 tenisistów (17
najwyżej rozstawionych na liście, 4 z dzikimi kartami, 8 z
kwalifikacji), w tym 18 Polaków. Czterech z nich: Hubert Hurkacz,
Michał Dembek, Piotr Śmietana i Piotr Grynkowski przebili się do
gier poprzez weekendowe eliminacje. W turnieju wystartowali też
zawodnicy z Czech, Holandii, Finlandii, Francji, Szwecji, Niemiec i
Włoch.
Podczas spotkań półfinałowych
młodym tenisistom puszczały nerwy i swoje rakiety zamieniali w
tnące co popadnie „siekierki”. Najwyżej rozstawiony Kamil
Majchrzak spotkał się w półfinale z Hubertem Hurkaczem i
wrocławianin nie stawił mu większego oporu. W każdym secie
piotrkowianin (na zdjęciu z rzuconą na kort rakietą) okazał się
lepszy o jedno przełamanie i triumfował ostatecznie 6:4, 6:4.
Pokonany przeciwnik ze złości rakietą uderzał w metalowe
ogrodzenie centralnego kortu. Gdyby rakieta była metalowa z
pewnością zaiskrzyłyby iskry.
W
finale przy nikłej frekwencji kibiców, na głównym korcie,
20-letni Kamil
Majchrzak (na
powyższym zdjęciu z lewej) wygrał z Andriejem
Kapaś 7:5
6:4. Majchrzak sięgnął tym samym po szóste
singlowe trofeum w zawodowej karierze. W
2014 roku wygrał dwa turnieje ITF, w sezonie 2015 dwa i w 2016 roku
również dwa, ponieważ w maju cieszył się z tytułu na kortach
ziemnych w ukraińskich Czerkasach. Za zwycięstwo w Sopocie
Majchrzak otrzymał 18 punktów do rankingu ATP, natomiast Kapaś 10
punktów.
Nowo
powołanemu do działania Sopot Tenis Klubowi udało się pozyskać
sponsorów i wsparcie Prezydenta Miasta Sopotu oraz Polskiego Związku
Tenisowego i po dłuższym okresie marazmu wreszcie coś drgnęło.
Można było po turnieju ze zwycięzcami zrobić sobie wspólne
pamiątkowe zdjęcie.
Takie
wspólne zdjęcie należało się również dzieciom, które w ramach
wolontariatu podawały piłki podczas meczów finałowych.
Kamil
Majchrzak (ranking 302), złoty medalista Letnich Igrzysk
Olimpijskich Młodzieży 2014, zwycięzca wielkoszlemowego US Open w
grze podwójnej chłopców w 2013 roku, a teraz zwycięzca
sopockiego Futures Pro Men's Sopot Cup 2016, popełniał mniej błędów
niż jego przeciwnik.
Andriej
Kapaś mający lepsze warunki fizyczne podszedł do gry zbyt
emocjonalnie i w najważniejszych wymianach piłek, posyłał je na
aut. Popełnił też więcej podwójnych błędów serwisowych.
Podczas
finału singla nieco wypełniły się trybuny i można było dostrzec
kilku znamienitych sportowców, w tym lekkoatletę Jerzego
Detkę (na zdjęciu trzeci z prawej),
trzykrotnego mistrza kraju w dziesięcioboju. Tytułów zdobytych
przez zawodnika Wybrzeża Gdańsk podczas zawodów rozegranych w 1963
roku w Łodzi, w 1965 w Szczecinie i 1968 roku w Zielonej Górze
(7051 pkt.).
W
finale sopockiego debla Kacper Żuk – Piotr Matuszewski pokonali
debel Andriej Kapaś – Adam Majchrowicz 7:6(5) 6:3.
Przypomnijmy,
że na sopockich kortach, na których przez kilka dobrych lat był
rozgrywany turniej PROKOM OPEN, to na nich swe pierwsze turnieje w
cyklu ATP wygrywały obecne gwiazdy światowego tenisa, jak Hiszpan
Rafael
Nadal
czy Francuz Gael
Monfils.
Miejmy nadzieję, że ten pierwszy po przerwie turniej ITF
Futures Pro Men's Sopot Cup będzie
początkiem zawodowej kariery tenisowej dla polskich młodych
tenisistów, w tym zwłaszcza zawodników Sopot Tenis Klubu - Kamila
Gajewskiego
i Maksymiliana
Raupuka.
Przypominamy
również, że w dniach 4–10.07.2016 r. na sopockich kortach
odbędzie się turniej International Tennis Federation – ITF
Seniors Circuit kategorii I – 56 Międzynarodowe Mistrzostwa Polski
Seniorów z pulą nagród 15 000$.
Zdjęcia: Włodzimierz
Amerski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz