środa, 24 maja 2017

French Open 2017 tylko za... 20 euro

Tylko 20 euro za osobę dorosłą i 10 euro za nieletnie dziecko, kosztuje całodzienny bilet wstępu na korty Stade Roland Garros w 16 dzielnicy Paryża. Skorzystałem z takiej okazji we wtorek 23 maja i wraz z córką Emilką, trenującą tenis, obejrzałem wiele meczów kwalifikacyjnych. Szkoda tylko, że bez udziału Polaków. Przy wejściu kontrola zakupionych wcześniej przez internet biletów, paszportów i nas była bardzo dokładna.
Na powyższym zdjęciu grające na korcie nr 12, Chorwatka J. Feet pokonała węgierkę F. Stollar 7/6, 6/3.
To na ceglanych kortach w Paryżu, pomiędzy 22–25 maja, są rozgrywane mecze kwalifikacyjne gry pojedynczej mężczyzn i kobiet, w ramach drugiego w sezonie, po Australian Open, wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open 2017.
Obserwowaliśmy też (na powyższym zdjęciu, na korcie nr 13) 16-letnią kanadyjkę Brancę Andreescu, która po trzech zaciętych setach uległa tenisistce z Czech Terezie Smitkovej 1/6, 6/3, 3/6. 
W turnieju głównym French Open uczestniczy po 128 mężczyzn i kobiet w singlu, po 64 pary męskie i damskie w deblu oraz 32 pary w deblu mieszanym, tzw. miksty.
Ciekawy był mecz (zdjęcie powyżej) Ukrainki Anthoniny Kalininy z Koreanką Sit Jeong Jang 4/6, 3/6.
Z ciekawostek, prezes Francuskiej Federacji Tenisowej Bernard Giudicelli zdecydował się nie przyznawać Rosjance Marii Szarapowej tzw. dzikiej karty. Nie ma jej nazwiska na dużej tablicy z rozpisanymi parami po losowaniu pań. O dwukrotnej triumfatorce tego turnieju prezes Giudicelli powiedział: - Może być dzika karta dla zawodniczki wracającej po kontuzji, ale nie może być dla tenisistek wracających po dyskwalifikacji za stosowanie dopingu.
I druga ciekawostka, 18-krotny mistrz wielkoszlemowy Roger Federer (na zdjęciu autorstwa Witka Mokrzyckiego z Australian Open 2017), po raz drugi z rzędu nie wystąpi w Roland Garros! Szwajcar podporządkowuje plany rywalizacji na kortach trawiastych i postanowił zrezygnować z całego sezonu na kortach ziemnych.
Pod nieobecność szwajcarskiego 35-latka, jeszcze bardziej wzrosły i tak ogromne szanse Rafaela Nadala na jubileuszowy dziesiąty triumf w Roland Garros. Hiszpan, który swoje wielkie sukcesy – przypominam - rozpoczął na kortach w Sopocie, jest w tym roku niepokonany na mączce. Na twardych kortach też radził sobie świetnie, ale – co też warto przypomnieć - to właśnie Szwajcar Federer przeszkodził mu w zdobyciu tytułu mistrzowskiego w Australian Open 2017.
Fotorelacja: Bartosz Amerski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz