sobota, 20 maja 2017

O bezdomności rozmawiali eksperci z całej Europy


Przeciwdziałanie bezdomności i solidarność w działaniu. Taka tematyka przyświecała około 400 uczestnikom międzynarodowej konferencji FEANTSA, największej tego typu w Europie.
To międzynarodowe forum wymiany myśli i doświadczeń związanych z najróżniejszymi aspektami przeciwdziałania bezdomności i wspierania osób doświadczających tego zjawiska odbyło się (18-19 maja) w Europejskim Centrum Solidarności.

Konferencja jest najważniejszym wydarzeniem w roku, dla całego sektora organizacji pomagających osobom doświadczającym bezdomności. Co roku konferencja organizowana przez FEANTSA odbywa się w innym europejskim mieście. W tym roku gospodarzem spotkania był Gdańsk. Wydarzenie to było doskonałą okazją do spotkań wszystkich osób, które na co dzień pomagają osobom bezdomnym, tj. pracowników organizacji pozarządowych, urzędników, wolontariuszy, badaczy etc. W trakcie licznych wystąpień prezentuje się nowe trendy w zjawisku, nowatorskie pomysły na pomaganie oraz wymienia się poglądy i doświadczenia, aby pomoc społeczna dla najbardziej potrzebujących była coraz skuteczniejsza.

Licznych gości powitał prezydent Gdańska Paweł Adamowicz mówiąc: - Bezdomność to dramat, dotykający z pewnością zbyt wielu rodzin. Osoby w kryzysie bezdomności, są równoprawnymi mieszkańcami naszych miast. Potrzebujemy zatem więcej otwartości i solidarności społecznej, aby móc skuteczniej niż dotychczas rozwiązywać ten problem. Z jednej strony musimy dążyć do ograniczenia skali zjawiska bezdomności ulicznej, z drugiej zaś poprzez rozwiązania mieszkaniowe dążyć do usamodzielnienia osób doświadczających bezdomności. 

 
Oczywiście równie ważna jest edukacja, zdrowie i aktywność 

zawodowa. Jako miasto solidarności, w 2017 roku przyjmiemy 

Gdański Program Rozwiązywania Problemu Bezdomności, tak by 

skuteczniej rozwiązywać ten problem – mówił prezydent Paweł 

Adamowicz.

Drugim mówcą był Wojciech Bystry, Prezes Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Decyzją Sejmu RP obchodzony jest rok 2017 św. Brata Alberta, czołowego też polskiego malarza określanego za kolorystę. Bystry podał datę 17 czerwca 2017, kiedy to w Gdańsku odbędą się obchody św. Brata Alberta, połączone ze społeczną zbiórką funduszy na budowę schroniska dla osób bezdomnych. Prezes wspomniał, że Towarzystwo zostało powołane do życia w 1981 roku i jako jedno z nielicznych nie zostało zdelegalizowane podczas stanu wojennego. Posiada ono 68 kół w całej Polsce. Jest tendencja, aby powoli zamykać schroniska dla osób bezdomnych i przemieszczać ich do mieszkań.
Podczas konferencji FEANTSA 2017 wręczono doroczną nagrodę im. Romana Kotyrbasza, przyznawaną osobom wrażliwym na krzywdy społeczne i udzielającym pomoc osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. Spośród siedmiu kandydatów, którzy przeszli do drugiego etapu konkursu, nagrodę przyznano Radosławowi Rzepeckiemu, inspektorowi z zakresu ochrony środowiska.
Laureat zaskoczony przyznaniem nagrody, podziękował za nią mówiąc, że brakuje pośredników pomiędzy tymi, którzy chcą dać dobro, a tymi którzy takie dobro potrzebują. I on właśnie spełnia rolę takiego pośrednika.
Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, piastujący tą funkcję od września 2015 roku powiedział, że kwestia walki z bezdomnością od początku jest priorytetem w jego działalności. W naszym kraju – jak stwierdził - osoby bezdomne są wyrzucani poza nawias społeczny. Przypominamy sobie o takich osobach jedynie zimą, kiedy śmiertelnie zamarzają one od mrozu. Media zajmują się wówczas tym problemem, ale na zasadzie medialnej sensacji. A ten problem wymaga stałej walki przeciw stereotypom. Społeczeństwo nasze niewiele wie o tym złożonym problemie. Gdy na przykład próbuje się uruchomić łaźnię dla osób bezdomnych, to powstają protesty przeciw temu. Owszem można taka łaźnie wybudować, ale nie tu, a w innym miejscu, jak najdalej od protestujących.
Uczestnicy konferencji dowiedzieli się o tym, iż bezdomność jest skutkiem braku w Polsce mieszkalnictwa socjalnego. Zwłaszcza ostatnio poprzez reprywatyzację wiele osób pozostało bez możliwości zamieszkania. Stali się, bez własnej przyczyny, osobami bezdomnymi. Wiele też osób dzięki wolnym granicom wyjechało do innych krajów, gdzie im się nie powiodło i teraz nie mają do czego wrócić. Jak im teraz mamy pomóc? Według Bodnara trzeba stworzyć program dla takich osób, które chcą wrócić do swojej ojczyzny. Jest też nie rozwiązany problem z osobami, które opuszczają zakłady karne i nie mają gdzie zamieszkać. Są także osoby z zaburzeniami psychicznymi, które też powinny mieć zabezpieczone oddzielne warunki do zamieszkania.
Zebranym w Sali Audytorium ECS odczytano list Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbiety Rafalskiej, która wspomniała o nowych, nowatorskich metodach pracy socjalnej. Odnośnie osób bezdomnych weszły w życie korzystne zmiany, bo 55 organizacjom pozarządowym zajmującymi się takimi osobami, przyznano w 2016 roku łącznie 5 mln zł, a w 2017 roku tą kwotę podniesiono do 5,8 mln zł.
W dyskusji plenarnej jako pierwszy głos zabrał Piotr Olech, przedstawiciel Urzędu Miasta Gdańska (na powyższym zdjęciu drugi z prawej), który powiedział, że w Polsce za pomoc osobom bezdomnym odpowiadają gminy. Jakość usług i dystrybucja finansów niestety nie poszła za decentralizacją. Politycy nadal w większości twierdzą, że bezdomność jest z wyboru. Na szczęście gdzieś tak od 15 lat w zwalczaniu bezdomności coraz bardziej aktywne są samorządy.
W Gdańsku – jak powiedział Piotr Olech, postawiono na dokonanie diagnozy tego problemu. Jak również na aktywizację zawodową takich osób. Co istotne, że w naszym mieście ograniczono bezdomność uliczną. Szacuje się, że w Gdańsku jest obecnie około tysiąc osób bezdomnych. Szkoda tylko, że w Polsce nie ma krajowej strategii, co do likwidacji bezdomności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz