Brązowej medalistki Oktawii
Nowackiej z Rio de Janeiro tata Mirosław Nowacki, był jednym z
pierwszych osób, które otrzymały autograf od autora książki
Janusza Nowaka, pt. „Ekwador wzdłuż i wszerz”. Jej promocja
odbyła się 2 marca 2017 roku w sali bankietowej Restauracji Browar
w Starogardzie Gdańskim. Twórca literackiego dzieła, absolwent AWF
Gdańsk, wieloletni nauczyciel WF, był trenerem lekkoatletycznym Mirosława Nowackiego i przez wiele lat współpracował z jego ojcem Wiktorem.
Autor książki Janusz Nowak (na
powyższym zdjęciu z prawej wraz z prowadzącym autorskie spotkanie
Ryszardem Różyckim) czuje się poniekąd współtwórcą
olimpijskiego sukcesu Oktawii, bo oprócz ojca Mirosława,
też jego córkę jako małą dziewczynkę zafascynował sportem. Jej
brązowy medal, to jubileuszowy 300. medal olimpijski dla Polski i
pierwszy w historii żeńskiego pięcioboju nowoczesnego.
W historii Kociewia, do złota
zdobytego przez piłkarza nożnego Kazimierza Deynę w
Monachium w 1972 roku i srebra wywalczonego cztery lata później w
Montrealu, Oktawia Nowacka dołożyła brąz. Jej ojciec
Mirosław z dumą odniósł się do faktu, że jego były
trener LA odbył półtoramiesięczną podróż po Ekwadorze i to
wszystko co zobaczył i przeżył na kontynencie Ameryki Południowej
opisał w książce.
Na promocję książkowego debiutu
przybyło wielu przyjaciół i znajomych Janusza Nowaka.
Wśród około 150 osób byli
przedstawiciele lokalnych władz, a także koleżanki i koledzy z
Technikum im. gen. Józefa Hallera w Owidzu, w którym Janusz
Nowak przez wiele lat uczył WF-u.
Specjalnie przyjechali też jego
przyjaciele i znajomi z odległych miast Polski, z życzliwości
witając się na przysłowiowego „misia”.
Uczestnicy wyprawy do Ekwadoru, od
prawej Janusz Nowak, Włodzimierz Amerski i Andrzej
Lamparski odpowiadali na pytania zadawane przez prowadzącego
spotkanie Ryszarda Różyckiego z Tczewa oraz niektórych gości.
Za opisanie półtoramiesięcznej
wyprawy do Ekwadoru w okresie od 15 lutego do 24 marca 2016 roku,
autor książki Janusz Nowak otrzymywał od znajomych kwiaty i
gratulacje.
Podczas autorskiego wieczoru, opowieści
o wyprawie do Ekwadoru zrobiły spore wrażenie na niektórych
uczestniczkach, które uznały za stosowne zrobienie sobie wspólnego
pamiątkowego zdjęcia z autorem debiutanckiej książki.
Książka zawiera 280 stron i 250 zdjęć, a została wydrukowana przez Wydawnictwo Bernardinum w Pelplinie.
Książka zawiera 280 stron i 250 zdjęć, a została wydrukowana przez Wydawnictwo Bernardinum w Pelplinie.
Janusz Marek Nowak
swoją debiutancką książkę poświęcił swoim dzieciom:
Magdalenie, Markowi i Mikołajowi. Dwójka z nich Marek i Mikołaj
uczestniczyli w spotkaniu autorskim i oni jako pierwsi otrzymali po
egzemplarzu dzieła literackiego ich ojca.
Spośród wielu gości autorskiego
wieczoru Janusza Marka Nowaka, pierwszym który przeglądał
napisaną przez niego książkę o wyprawie do Ekwadoru był jego syn
Mikołaj.
Oprócz wspomnianego Mirosława
Nowackiego, ojca brązowej olimpijki, wśród pierwszych osób,
które otrzymały autorski autograf, była Elżbieta Derecka,
siostra Janusza Marka Nowaka.
Dumne ze swojego dziadka, który mimo
sędziwego wieku odważył się wziąć udział w tak egzotycznej i
odległej wyprawie do Ekwadoru, były wnuczki Andrzeja
Lamparskiego, mieszkańca miejscowości Kolincz, koło Starogardu
Gdańskiego. Odpowiadał on na pytania prowadzącego spotkanie
Ryszarda Różyckiego z Tczewa, na temat logistyki tej całej
1,5-miesięcznej wyprawy.
W wieczorze autorskim Janusza Marka
Nowaka wzięły udział dyrektorka Grodziska Owidz - Magdalena
Cholewa i księgowa kasjer Katarzyna Mania.
Wieczór autorski Janusza Marka
Nowaka w Restauracji Browar w Starogardzie Gdańskim umilił
występ rodzinnego zespołu muzycznego Czarna Nuta z Borzechowa,
który wspierał dotkniętą chorobą Irenę Czarnotę, pełną
pasji nauczycielkę z Gimnazjum nr 2 w Starogardzie Gdańskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz