środa, 26 października 2016

Uduchawianie w DCT 2

Oprócz podpiekanych krewetek, wiele dla ducha było podczas uroczystości przekazania do użytku w gdańskim Deepwater Container Terminal (DCT) nowego głębokowodnego nabrzeża portowego T2.
W przestronnym namiocie zgromadziła się śmietanka towarzyska, wieczorem w poniedziałek 24 października 2016 roku.
Namiot był rozstawiony na terenie DCT, obok cumujących przy nowym nabrzeżu ogromnych statków kontenerowych.
Na podwyższonej scenie dokonano spektakularnego przecięcia ogromniastymi nożyczkami czerwonej wstęgi, jako symbol uruchomienia T2. .
Za taki pokaz fachowego cięcia, jednakże z małym falstartem hostessy przy wystrzeleniu serpentyn, należały się oklaski.
W ramach części artystycznej wystąpił polski kwartet muzyczny Boogie Boys, wykonujący utwory w stylu boogie woogie, z domieszką czarnego bluesa. Zespół tworzą dwaj pianiści: Bartłomiej Szopinski (który odpowiada także za wokal) i Michał Cholewiński oraz kontrabasista Janusz Brzeziński i Szymon Szopiński (perkusja, harmonijka ustna). Poznali się jesienią 2002 w Poznaniu. Koncertowali w większości krajów europejskich, występując u boku największych gwiazd bluesa i boogie woogie.
Nie wszyscy jednak goście rozkoszowali się tego rodzaju muzyką. Chociaż mi te bluesowe utwory bardzo przypadły do gustu. Młodzi muzycy grali chyba zbyt głośno i przy scenie robiło się coraz bardziej luźno.
Osoby, dla których było zbyt hałaśliwie, wychodziły na zewnątrz namiotu i mogły przyglądnąć się w jaki sposób jest załadowywany, a następnie odholowywany od nowego nabrzeża, kontenerowy statek.
W ramach uduchawiania, spora część gości wyszła na zewnątrz namiotu, aby obejrzeć 20-minutowy pokaz laserowy..
Już znacznie łagodniej grał saksofonista Daniel Polkowski, znany bardziej jako Banan. Oprócz występów w klubach całej Polski, nagrywa partie saksofonu w utworach produkowanych przez duet Wawa, Martina Harmony, Soultunes, a także produkuje muzykę z Dj’em Prorokiem pod pseudonimem MagoDago."
W pierwszym rzędzie od sceny, na wysokich krzesłach przy małych stolikach, zasiadały same VIP-y. Zrobiłem im zdjęcie i patrząc od prawej rozpoznałem dziennikarza telewizyjnego Marka Kańskiego, z którym swego czasu wygrałem w ziemnego tenisa podczas zawodów gdańskich żurnalistów. Obok niego też dziennikarka z upadłego Głosu Wybrzeża Dorota Sobieniecka, z którą w ramach ogólnopolskiej wycieczki przedstawicieli mediów miałem okazję zwiedzać Sardynię. Dwie panie w okularach, to z lewej Magdalena, żona prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza. Ta druga, to Dorota Raben, która 6 kwietnia 2016 została odwołana z funkcji prezesa przez Radę Nadzorczą spółki Morskiego Portu Gdańsk SA, i to na około trzy miesiące przed końcem kadencji. "Za" byli przedstawiciele Skarbu Państwa. Dowiedziałem się od Doroty Raben, że to odwołanie zniosła z pokorą, a obecnie ten wolniejszy czas wykorzystała na przygotowanie się do obrony pracy doktorskiej w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Niebawem planuje wrócić do biznesu i już coś ma na oku.
Po publicznym wystąpieniu prezesa Zarządu DCT SA Macieja Kwiatkowskiego udało mi się zauważyć, że otrzymał on duży obraz od znanego gdańskiego adwokata Romana Nowosielskiego. Chyba też w podzięce za to, że prezes wymaga kultury i przyzwoitego zachowania. Podczas części oficjalnej dał tego wyraz, na początku swego wystąpienia, do porządku doprowadzając rozgadane towarzystwo.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz