Raczej
katorgą było bycie członkiem pocztów sztandarowych podczas
uroczystości jubileuszowych obchodów 70-lecia Centrum Kształcenia
Zawodowego i Ustawicznego nr 2 w Gdańsku Oruni oraz Stowarzyszenia
Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych w Gdańsku Oruni.
Odbyły się one w obszernej hali sportowej 21 października 2016 i
trwały ponad dwie godziny.
Żal
było patrzeć, jak młodzież szkolna, (a także rodzice), wytypowani do
pocztów sztandarowych najprawdopodobniej za dobre oceny, ledwie co
wytrzymywała trudy stania niemal na baczność przez ponad dwie
godziny. Owszem robiono zmiany osobowe, ale to już w ostateczności.
Pamiętam, jak ja za młodu za bardzo dobre oceny, jako w nagrodę też
trzymałem szkolny sztandar i bardzo źle to wspominam. Właśnie za
takie długie stanie, niemal do omdlenia. Moje złe doświadczenia podzieliła siedząca obok mnie na jubileuszu reprezentantka ZNP.
Apeluję, dyrekcje szkół zróbcie coś z tym należytego!
Co
innego gdy podczas jubileuszowych uroczystości przez dwie godziny
zajmowali siedzące miejsca członkowie Orkiestry
Morskiego Oddziału Straży
Granicznej w Gdańsku. Na początku orkiestra owszem odegrała polski hymn
narodowy pod batutą kmdr ppor. SG Piotra
Stempina, tym
samym uświetniając imprezę.
Członkowie
orkiestry dali się jednak złapać w pułapkę, bo czekali aż do
końca ponad dwugodzinnej imprezy, aby coś tam jeszcze na koniec
zagrać. A występował też trzyosobowy szkolny zespół muzyczny,
który również miał miejsca siedzące. On mógł przecież wystąpić na końcu. Około
30 orkiestrantów czekało bezproduktywnie, ale dobrze chociaż, że miało miejsca siedzące. W przeciwieństwie do
pocztów sztandarowych, które przez tak długi okres czasu stały na
baczność.

Niektórym osobom z orkiestry, dla zabicia czasu udawało się co rusz zaglądnąć do internetowych tabletów i dzięki temu było im nawet wesoło, co uwidacznia powyższe zjdęcie.

Niektórym osobom z orkiestry, dla zabicia czasu udawało się co rusz zaglądnąć do internetowych tabletów i dzięki temu było im nawet wesoło, co uwidacznia powyższe zjdęcie.
Te
zaś osoby z orkiestry, które siedziały w tylnych rzędach, miały
się za kogo schować i spokojnie mogły sobie nawet przyciąć
komara.
Komara
było czasami słychać i wtedy robiło się w miarę ciekawie
podczas zbyt długich i nudnych wystąpień niektórych gości uczestniczących w
jubileuszowych obchodach 70-lecia CKZiU nr 2 w Gdańsku Oruni.
32 year old Nuclear Power Engineer Douglas Josey, hailing from Brossard enjoys watching movies like Divine Horsemen: The Living Gods of Haiti and Horseback riding. Took a trip to Brussels and drives a Ferrari 250 GT SWB California Spyder. znajdz te informacje tutaj
OdpowiedzUsuń